Aktualności

To może być ostatni skok do wody…

W okresie wakacji najczęściej szukamy chwil wytchnienia nad wodą. Nie zawsze jednak nasz wypoczynek kończy się szczęśliwie. Pływanie pod wpływem alkoholu jest najczęstszą przyczyną utonięć w Polsce. Do tragedii mogło dojść wczoraj na kąpielisku w Chyczy, gdzie nietrzeźwy 37-latek skoczył z pomostu do wody. Z urazem kręgosłupa trafił do szpitala.

Wypoczynek nad wodą to czysta przyjemność, oczywiście, jeśli zastosujemy niezbędne środki bezpieczeństwa. Wypadkom nad wodą sprzyja wysoka temperatura, brawura, alkohol i brak opieki nad dziećmi. Wypoczynek nie zmieni się w tragedię, jeśli będziemy przestrzegać kilku prostych zasad.

1. Powinniśmy korzystać z kąpielisk tylko w miejscach strzeżonych i pod żadnym pozorem nie wolno wchodzić do wody w miejscach zabronionych.
2. Dzieci powinny bawić się nad wodą tylko pod czujną opieką dorosłych.
3. Gdy wchodzimy z dziećmi do wody zabezpieczmy je w specjalne rękawki bądź kamizelki.
4. Po dłuższym leżeniu na słońcu nie wchodźmy od razu do wody, najpierw stopniowo zmoczmy ciało. W ten sposób unikniemy szoku termicznego.
5. Skaczmy "na główkę" tylko na basenach. Dno naturalnego zbiornika może się zmienić w ciągu kilku dni. Gdy jednak w czasie kąpieli dojdzie już do urazu kręgosłupa, najważniejsze jest, aby ostrożnie przetransportować poszkodowanego na brzeg i koniecznie sprawdzić drożność dróg oddechowych. Natychmiast wezwijmy także pogotowie ratunkowe. Od naszej reakcji może zależeć czyjeś życie.
6. Materace zostawmy na brzegu - nie wypływajmy na nich na środek jeziora.
7. Nigdy nie wchodźmy do wody nawet po wypiciu najmniejszej ilości alkoholu.

Alkohol, nawet w niewielkiej ilości, zwiększa zagrożenie utraty równowagi, szoku termicznego, utraty sił, a jednocześnie znacznie ogranicza umiejętność rozpoznania i oceny stopnia niebezpieczeństwa. Wejście do wody, nawet po wypiciu niewielkiej ilości alkoholu w upalny dzień, może skończyć się tragicznie.

Opr. KB

Źródło: KGP; WOPR; KPP we Włoszczowie

Powrót na górę strony